Kobyłka to 20-tysięczne miasto, leżące 17 km od Warszawy. Z uwagi na bliskość i ekspansywny charakter stolicy, zostało wciągnięte w jej sferę wpływów, jako część aglomeracji warszawskiej. Specyfika położenia powoduje, że miasto jest doskonale skomunikowane zarówno z Warszawą, jak i sąsiadującymi Ząbkami i Wołominem.
Historia miejscowości sięga roku 1415. Wtedy pojawia się po raz pierwszy na kartach historii jako Targowa Wola. Obecna nazwa, która wyparła tę pierwszą, ma prawdopodobnie związek ze słynnym targiem końskim, który odbywał się na tych terenach. Okres rozkwitu miejscowości to wiek XVIII. Kobyłka przechodzi wtedy w ręce braci Załuskich. Biskupi bracia chcieli zmienić nie tylko nazwę osady, ale i jej charakter, planując powstanie w tym miejscu wspaniałego ośrodka umysłowego i kulturalnego. Planów nie udało się zrealizować, ale pamiątką tych marzeń, jest stojący do dziś piękny, barokowy kościół Świętej Trójcy, uważany za jeden z najpiękniejszych obiektów tego typu w regionie. Biskup Marcin Załuski uzyskał już w 1751 roku prawa miejskie dla miejscowości, która odtąd miała nazywać się Załuszczyn. Skonfliktowany z resztą braci, zrzekł się swoich tytułów, by wstąpić do zakonu jezuitów, który kilka lat wcześniej sprowadził na te tereny. Wszystko, co posiadał, także niedoszły Załuszczyn, przekazał jezuitom. Miejscowość popadała powoli w zapomnienie, choć cały czas była w środku najważniejszych wydarzeń historycznych, takich jak Insurekcja Kościuszkowska, wojny napoleońskie, czy wielka Bitwa Warszawska, ze słynną batalią pod pobliskim Ossowem.
Kobyłka to miasteczko, w którym obok wspomnianego barkowego kościoła, pozostało niewiele śladów z przeszłości. Na uwagę zasługuje jednak ponad 200-letni cmentarz. Wpisany do Krajowego Rejestru Zabytków, jest miejscem, gdzie można odbyć sentymentalny spacer na mogiły powstańców oraz żołnierzy Bitwy Warszawskiej. Ciekawym miejscem jest także tutejszy rynek, który posiada oryginalny kształt trójkąta. W pamięci najstarszych mieszkańców, ciągle tkwi jeszcze obraz pałacu biskupiego, który w latach 30-tych ubiegłego wieku został niestety rozebrany "na cegłę".
Ten niknący w przeszłości obraz dawnej Kobyłki jest być może powodem zapatrzenia się przyszłość przez jej włodarzy. Miasto to od kilku lat lider regionu w pozyskiwaniu funduszy unijnych. Ogromne kwoty są sukcesywnie przeznaczane na rozwój infrastruktury. Efektem jest miłe i spokojne miasto, w którym żyje się bardzo wygodnie. Dowodem jest rekordowa liczba mieszkańców, jaką Kobyłka osiągnęła w roku 2013. Wynik godny wyróżnienia w sytuacji, gdy wiele podobnych miasteczek jest przykładem odwrotnej tendencji.